...i po wakacjach. Spędzonych głównie na remoncie, którego końca i tak nie widać...
A podczas krótkiego pobytu nad naszym morzem haftować też mi się nie chciało, bo pogoda była za ładna :)
Kilka tygodni temu udało mi się skończyć poduszkę, którą dziergałam od zimy w tak zwanym międzyczasie ;) Mama doszyła poduszce plecki i poducha gotowa.
Zestaw do wyhaftowania poduszki kupiła mi mama, w lumpeksie, za kilka złotych. Poduszkę ktoś zaczął haftować i się zniechęcił. Ja dokończyłam ;)
I to by było na tyle :)
Urocza poduszka! I genialny pomysł z tymi frędzelkami na bokach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMama wymyśliła te frędzle, żeby zamaskować miejsce łączenia kanwy z materiałem. Chciałyśmy kupić taki ozdobny gruby sznurek w pasmanterii, ale granatowego nie było...
CUDOWNA!!!!!
OdpowiedzUsuńWiem że w takich sklepach można wiele perełek wyszperać! :)
Dziękuję :)
UsuńMam jeszcze w domu kilka takich perełek z lumpeksu ;)
Świetna! I fajnie wymyśliłyście z tymi frędzelkami :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Frędzle, to pomysł mamy ;)
UsuńŚliczna podusia! No i dobrze, że pogoda na wakacjach dopisała :)
OdpowiedzUsuńDzięki. No pewnie! :)
UsuńFajną poduchę stworzyłyście wspólnymi siłami:) Super wzorek.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję, Irenko :)
UsuńMarysiu jak piękna jest ta poducha!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, Jadziu! Fajna rzeczywiście wyszła, a plątała się po szafie ze dwa lata, zanim się za nią wzięłam...
UsuńBardzo ladna poducha i w pieknych kolorach pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dobrze, że lubię niebieski ;)
UsuńPrześliczna podusia i ma cudne kolorki :)
OdpowiedzUsuńFajnie dać nowe życie takim rzeczom ja też
coś mam z lumpka ale jakoś hafciarskiej weny brak :(
buziaki i pozDrawiaM :*
Dziękuję :) Ja też za weną tęsknię. Jakąś tam mam, ale wolałabym taką PRAWDZIWĄ! ;)
UsuńPiękna poducha.
OdpowiedzUsuńDzięki, Ewciu :)
UsuńŚwietna poducha! Będzie super służyła :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję ;) Dziękuję :)
UsuńExtraordinário! Parabéns.
OdpowiedzUsuńBeijos
Dziękuję!
UsuńNiebieski to moj kolor :) Fajnie wyszla ,ze ja nie mam takich lumpeksow :(
OdpowiedzUsuńTez bylam nad morzem w Swinoujsciu ,o jak tam cudnie :)
Poz.Dana
Też lubię niebieski :)
UsuńNiestety, w lumpeksie rzadko jest coś do haftowania, ale jak już jest, to znajoma ekspedientka to mamie zostawia :)
Beautiful pillow!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna poduszka , przykuwa uwagę swoją niepowtarzalną urodą :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA komuś się nie spodobała i się jej pozbył ;) U mnie ma spokojne życie :)