...przeogromne plany hafciarskie! Nie tyle chodzi o wielkość, co o ilość haftów. Zobaczymy, co z tego wyjdzie ;)
Świnkowy breloczek już wręczony, koty również. Na wręczenie czeka tylko kiedyś haftowana sowa, która ostatecznie skończyła, jako magnes na lodówkę :)
I to by było na tyle :)
Piękna sówka.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUroczy magnesik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajna sowa :)
OdpowiedzUsuńPoz.Dana
Dzięki :)
UsuńAleż piękna ta sówka.Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńPrzecudna jest ta sówka!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki, Jadziu :)
UsuńFantastic!!
OdpowiedzUsuńKiss
Thank You!
UsuńCudna sówka :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńTa sówka jest absolutnie prześliczna. Cudny drobiazg. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam cię bardzo serdecznie w ten kwietniowy słoneczny dzień przepiękna sowa i fantastyczny pomysł będzie umilać i rozweselacz drzwi lodówki wykonanie pierwsza klasa zazdroszczę Choć tak naprawdę nigdy nie haftowałam hahaha Życzę przyjemnego weekendu dla ciebie i twoich bliskich
OdpowiedzUsuń💁 odnowionaja.blogspot.com
Zapraszam Cię serdecznie na bloga swej Przyjaciółki Agnieszki , która chwyta piękne chwile w swój obiektyw , ale również pisze życiowe przesłania z serca dla drugiego człowieka .
Pozdrawiam serdecznie Sylwia 😊