A z drugiej strony poduszka wygląda tak:
I do kompletu jeszcze słonecznik w wazonie. Jako notes na lodówkę:
Nietaktem byłoby dziś nie zamieścić starej piosenki. Dawno tu nic nie grało ;)
A więc ulubiony kawałek męża mego osobistego :)
I to by było na tyle ;)
Fajny ten notes na lodówkę. Ten granatowy podkład to karton? Kanwę nakleiłaś?
OdpowiedzUsuńGranatowe tło to karton pokryty czymś w rodzaju weluru.
UsuńKanwa naklejona klejem.
Bardzo mi się podobają obie rzeczy ale bardziej poduszeczka:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
sliczny biscorniaczek,a i magnesik do kompletu tez sliczny...
OdpowiedzUsuńOj, śliczności!
OdpowiedzUsuńPodarowane prace bardziej cieszą niż zrobione dla siebie, prawda? :)
Jasne, pod warunkiem, że ten ktoś to docenia :)
UsuńPrzypomniało mi się, że dawno miałam zamiar uszyć biscornu dla siebie. Poprzednie robiłam dawno temu na kiermasz Kołderek za jeden uśmiech, a teraz okazuje się, ze "szewc bez butów chodzi" :)
OdpowiedzUsuńwspaniały igielniczek, nie dziwię się, że szybko został dostrzeżony i wyhaczony przez bratową :)
OdpowiedzUsuń