Modelkę bardzo powoli kończę, bo są dni, że nie mam czasu wziąć igły do ręki. I są dni, że nie mam motywacji ani chęci wziąć się za hafty... Przeglądam blogi, na których już widać, że niedługo Boże Narodzenie. A u mnie tylko...
...róże wyszyte dwa lata temu ;) Ktoś dostał je w prezencie.
I moja kochana mordeczka, która od września nie może wygrzebać się z jakiegoś choróbska. Póki co, znów od tygodnia jest ok :)
Na koniec jeszcze stara piosenka. Jeden z numerów 1 na mojej prywatnej liście przebojów ;)
I to by było na tyle :)
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPiękne róże i głaski dla kotka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam< Marlena
DM to namber łan mojej młodości- zdetronizowali U2! :)
OdpowiedzUsuńRóże śliczne i wcale nie widać, że mają dwa lata...