Od jakiegoś czasu, w miarę wolnych chwil, próbuję skończyć taki haft:
Idzie mi bardzo opornie, bo nie lubię takich wzorów - wiecznie gdzieś gubię krzyżyki :( A krzyżyki jest mi bardzo łatwo zgubić, bo nie kratkuję tkaniny ;) I tak koło się zamyka.
Ale, dużo już mi nie zostało, więc jakoś tam dobrnę do końca tego pięknego obrazka :)
I to by było na tyle :)
No to teraz szybciutko skończysz hafcik, bo będziesz miała labę:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten obrazek!
Pozdrawiam.
Zostało naprawdę niewiele krzyżyków. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńOj niewiele zostało, także sprężyć się i nie marudzić. ;)
OdpowiedzUsuńTylko Bóg tworzy doskonałe rzeczy. Ludzie popełniają błędy. Arabskie kobiety wykonując dywany celowo popełniają błędy.
OdpowiedzUsuńPięknie Ci idzie. Działaj! Działaj!
Piękny hafcik.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękny hafcik się zapowiada.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLindo belo trabalho.
OdpowiedzUsuńUm abraço e continuação de uma boa semana.
Nieźle, nigdy nie próbowałam haftować :)
OdpowiedzUsuńKiedyś bardzo lubiłam haftować, teraz nie umiem znaleźć na to czasu. Twój haft jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńO znam gubienie krzyżyków, a potem prucie bo przecież nie zostawię z błędem nawet jeśli to tylko jeden krzyżyk
OdpowiedzUsuńA haft śliczny :)