... często, wbrew pozorom ;) Ale lepiej nie gadać, jak się nie ma nic do powiedzenia ;)
Poza tym, pojawiłam się w nowym miejscu, by nie zaśmiecać Rękoczynów. Na nowym blogu są zdjęcia mojego zbioru naparstków.
Działalność robótkowa chwilowo zamarła. Powód prozaiczny - brak chęci i sił chyba też... Ale zakupione wczoraj bazy do kaboszonów, krawatki i łańcuszki nie mogą leżeć w nieskończoność. Ktoś chce je nosić, więc trzeba wygonić lenia i brać się do pracy :) To maleńka wprawka przed czekającą mnie lawiną medalionów do zrobienia...
Zrobiłam też breloczki - domki. Dwa już gotowe, trzeci do skończenia jutro. I w poniedziałek pójdą w świat :)
Dla miłośników muzyki jeszcze stara piosenka. Kiedyś, to był Bajm ;)
I to by było na tyle :)