piątek, 19 czerwca 2015

Mimo, że już...

... po kuratoryjnej wizytacji, po oficjalnym zakończeniu roku szkolnego w moim przedszkolu, to i tak "trzęsienie ziemi " trwa nadal ;) Ale, o zawodowych zawirowaniach nie ma co pisać, nie o tym mój blog.
Od jakiegoś czasu, w miarę wolnych chwil, próbuję skończyć taki haft:


Idzie mi bardzo opornie, bo nie lubię takich wzorów - wiecznie gdzieś gubię krzyżyki :( A krzyżyki jest mi bardzo łatwo zgubić, bo nie kratkuję tkaniny ;) I tak koło się zamyka.
Ale, dużo już mi nie zostało, więc jakoś tam dobrnę do końca tego pięknego obrazka :)

I to by było na tyle :)