poniedziałek, 19 stycznia 2015

A czas...

...sobie płynie banalnym tik - tak... I już przybył mi kolejny rok życia. Tak do osiemnastych urodzin to się jeszcze człowiek z tego dnia cieszy, ale im dalej, tym bardziej refleksyjny się dzień owych urodzin robi...
A to prezent, który dostałam od Starszego i Młodszego Studenta :) Piękne pudełko na hafciarskie, podręczne drobiazgi :)


I szybko je zagospodarowałam, bo akurat wyszywam wzorki wielkanocne :)
Ależ mi się teraz przyjemnie haftuje :)

I to by było na tyle :)