środa, 26 listopada 2014

Produkcja...

... świątecznych hafcików trwa :)


Zapewne byłoby ich już więcej, gdyby nie ostatnie, nieustanne wycieczki do weterynarza :(  Wiekowy Maksio, niestety, nie powie, co go boli. Po dwóch tygodniach leczenia na chybił - trafił, zrobiliśmy Maksiowi usg jamy brzusznej i badania krwi. Wyniki rewelacyjne :) Nie ma się do czego przyczepić. Albo Maksia bolą kości, kręgosłup (jak to u jamników), albo to po prostu starość mu doskwiera ...
A oto kierownik zamieszania :)




sobota, 15 listopada 2014

Wrócilam...

...do tradycyjnych hafcików. Zmęczyły mnie już haftowane medaliony, zrobiłam dziesiątki makramowych bransoletek. Już myślałam, że nigdy nie będę haftować tak, jak wcześniej. Ale nie ;)
Wzięłam się za hafciki świąteczne - kartki i zawieszki choinkowe. Na razie czekają na pranie, prasowanie i oprawę. A od tego wzorku wszystko się zaczęło :)