...czasu zapowiada się u mnie :(
W pracy "trzęsienie ziemi" - wizytacja z kuratorium. Chodzimy na rzęsach ;) Papiery do zrobienia, rady, szkolenia, imprezy, wycieczki, zebrania... A wszystko "na wczoraj". Świat zwariował...
A ja skończyłam metryczkę dla koleżanki :)
Wszystko się błyszczy, bo już zapakowane w celofan. Tylko kokardę zdjęłam, bo zasłaniała pół obrazka ;)
I to by było na tyle :)