niedziela, 18 maja 2014

Powróciłam...

... do haftowania chałupek. Teraz wyszywam chałupkę numer 7. Pozostałą szóstkę można obejrzeć TUTAJ.
W kolejce czeka jeszcze jedna i na tym koniec. Mimo tego, że mam jeszcze 2 wzory z tej serii, to są one bardzo niewyraźne, momentami rozmazane albo jakby zalane tuszem z drukarki. Nie będę improwizować w tych miejscach, czy dumać, co tam wyszyć... Odpuszczę sobie ;) Poza tym, nie mam już więcej identycznej aidy rustico, na której haftuję chałupki.


Gotowe chałupki oprawię w ramki. Mam jednak dylemat - gdzie ja je powieszę? Już mam ścian w domu za mało ;)

I to by było na tyle :)

9 komentarzy:

  1. Ja mam wolne ściany Marysiu, hihi Śliczna kolekcja:)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  2. Great job. Good collection of embroidery of houses. Kisses

    OdpowiedzUsuń
  3. Odpowiedzi
    1. Jak zobaczyłam całą tę serię chałupek, to też się w nich zakochałam :)

      Usuń
  4. Haftuj, kochana, a ściana się sama znajdzie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wychodzę z tego samego założenia. Póki co ;)

      Usuń
  5. Cóż za prześliczna kolekcja ! Szczęściara z Ciebie ,aż 7 chałupek posiadasz:)
    Witam i pozdrawiam Cię serdecznie

    OdpowiedzUsuń