poniedziałek, 19 stycznia 2015

A czas...

...sobie płynie banalnym tik - tak... I już przybył mi kolejny rok życia. Tak do osiemnastych urodzin to się jeszcze człowiek z tego dnia cieszy, ale im dalej, tym bardziej refleksyjny się dzień owych urodzin robi...
A to prezent, który dostałam od Starszego i Młodszego Studenta :) Piękne pudełko na hafciarskie, podręczne drobiazgi :)


I szybko je zagospodarowałam, bo akurat wyszywam wzorki wielkanocne :)
Ależ mi się teraz przyjemnie haftuje :)

I to by było na tyle :)

13 komentarzy:

  1. Świetna skrzyneczka a jak oko cieszy.... :)
    Pozdrawiam, Marlena

    OdpowiedzUsuń
  2. A jakie to refleksje od osiemnastki mogą być, jak minęły od niej dopiero dwa lata? :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Spełnienia Marzeń♥ śliczna skrzyneczka pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Prezent bardzo udany :-) Już wielkanocne hafty tworzysz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już tworzę, bo mnie zawsze święta zaskakują, jak zima drogowców ;)

      Usuń
  5. Piękne prezent, a do wieku pozostaje się uśmiechać, mądrzejszy człowiek i doświadczony :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj , to racja z tą refleksją dotyczącą urodzin, ale jeszcze nikt nie wstrzymał przemijającego czasu. Prezent jest super! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale świetne dostałaś pudełko, na pewno jest bardzo przydatne :) Ja mam 25 lat, ja to dopiero stara jestem :) ;D Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń