czwartek, 25 maja 2017

Komunijna niedziela...

...za nami :) 
Mogę więc pokazać pamiątkę, którą przygotowałam dla bratanka:

Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze pod poprzednim postem, także z komunijną pamiątką. Ale obrazek dla Marysi ma premierę dopiero przed sobą ;)

I to by było na tyle :)

16 komentarzy:

  1. Przepiękna pamiątka. Bardzo mi się podoba też ta oprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie że komunie determinują wyszywanie takich małych arcydzieł ! :) Śliczna !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie determinuje nie tylko komunia ;)
      Na palcach jednej ręki można policzyć moje większe hafty xD

      Usuń
  3. Wyjatkowa ,piekna ,bardzo mi sie podoba za swoja delikatnosc.
    Poz.Dana

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo delikatna i przepiękna będzie pamiątka:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna pamiątka - fantastycznie!

    OdpowiedzUsuń